poniedziałek, 12 sierpnia 2013

blogowanie a wypracowania z polskiego

W szkole mało kto lubił pisywać wypracowania z polskiego. Zawsze bolała od tego ręka, produkowało się masę byków i stylistyka kulała. Wraz z rozwojem internetu i w związku z rozprzestrzenianiem się blogów - takich mini stron, które każdy sobie może założyć bez ponoszenia kosztów, zaczął przyrastać odsetek populacji, który straszliwie ceni sobie wszelkie pisanie. Blogów porosło jak grzybów po deszczu, widać w narodzie drzemała wielka, niewyzwolona chęć pisania, która ujawniła się dopiero niedawno. Nie wiem jednak, czy ten wzrost zainteresowania pisaniem przełoży się na jakość języka i  lepsze oceny z wypracować szkolnych. Śmiem twierdzić, że nie, nie to, żeby sama była najlepszym przykładem. Piszemy zwykle dużo  i o byle czym, posługując się byle jakim słownictwem - nie bez powodu, bo przecież nasi odbiorcy, czytelnicy jakoś nas muszą zrozumieć, a jak będziemy dukać jakieś frazesy książkowe to przecież nie przyciągniemy ludu do naszego bloga. 
Bez względu na to, zapewne piękne pisanie ma przyszłość. Będzie dostrzeżone tam, gdzie ma być dostrzeżone i docenione. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz